Szuru, szuru pośród liści, tupu, tup po trawie.
Co to, co to? Mały jeżyk! Fu, fu, fu!
Kolczasty ma płaszczyk, a oczy jak korale.
Szykuje się do snu. Gdzie? Tu, tu, tu.
Bo lecą, lecą, lecą liście, zima już tuż, tuż,
lecz pod liściastą tą pierzynką niestraszny mu mróz! /2x